Jak wysokie powinny być zarobki osoby starającej się o kredyt hipoteczny? Niestety są pewne granice, poniżej których bank może odmówić udzielenia tego typu wsparcia. Wszystko zależy głównie od ceny mieszkania, które chce on nabyć. Dla banku liczy się również coś innego – zaplecze finansowe oraz zdolność finansowa.
Sytuację finansową potencjalnego kredytobiorcy określają zarówno wkład własny, jak i zarobki. Powiedzmy, że chodzi o zakup średniej wielkości mieszkania na obrzeżach Warszawy. Ceny takiego lokalu będą wahały się w granicach 300 – 400 tys. zł. Ile wówczas powinien wynosić wkład własny kredytobiorcy? Większość banków wymaga kwoty równej 10 – 20% wartości nieruchomości. Jak łatwo policzyć jest to około 35 tys. zł. Takie zaplecze kapitałowe daje szanse na ubieganie się o wsparcie finansowe.
Drugą ważną rzeczą, związaną z finansami każdego kredytobiorcy są zarobki. Świadczą one o comiesięcznej sytuacji finansowej. Owszem, ważna jest ich wysokość. Bank jednak bierze pod uwagę jedynie ich realną wartość. Jest to tak zwana kwota „na czysto”. Od miesięcznych ogólnych dochodów kredytobiorcy odliczane są inne bieżące zobowiązania, tj. długi w postaci kredytów, pożyczek. Pensja pomniejszana jest również o koszty utrzymania. Bank nie zapomina także o dochodach małżonka i ilości osób pozostających na utrzymaniu kredytobiorcy. Pozostała kwota będzie tą najważniejszą i jeśli wystarczy na opłacenie wyliczonych comiesięcznych rat, wówczas kredyt zostanie przyznany (sprawdź kalkulator zdolności kredytowej).
O ile kwota wkładu własnego, niezbędnego do uzyskania kredytu hipotecznego jest konieczna i z góry określona przez kredytodawcę, to wysokość zarobków nie ma już tak dużego znaczenia. W drugim przypadku najważniejsza jest realna kwota, którą swobodnie dysponuje kredytobiorca. Wkład własny i zarobki to nie wszystko. To, o czym należy szczególnie pamiętać, to fakt, że największe szanse na uzyskanie oczekiwanego wsparcia finansowego ma osoba posiadająca stabilną pracę oraz nienaganną historię kredytową.