Zagubienie i kradzież karty kredytowej lub debetowej to najczęściej zgłaszane sprawy w bankach. O czym warto pamiętać w takiej sytuacji, by zagwarantować bezpieczeństwo środków zgromadzonych na rachunku?
Pierwsze, co przychodzi na myśl to strzeżenie karty. Jednak to nie jedyne rozwiązanie. Jeśli nie mamy pewności, czy definitywnie zgubiliśmy, bądź skradziono nam kartę warto rozważyć zablokowanie karty. Zastrzegając kartę narażamy się na spore problemy wynikające z konieczności przesłania nowej karty przez bank oraz często wynikającą z tego tytułu. Jeśli karta zostanie zablokowana, w każdej chwili, np. gdy ja odnajdziemy, możemy odblokować ją i korzystać bez problemu z jej funkcji (sprawdź porównanie kart kredytowych na finansiero.pl).
Od czego zacząć, gdy zauważymy brak karty?
Przede wszystkim należy dokładnie zastanowić się, jaka czynność dokonywana była przy jej użyciu ostatnio. Warto przeszukać wszelkie zakamarki naszego portfela, torebki, plecaka, kurtki. Jeśli jesteśmy pewni, że karta została utracona bezpowrotnie warto dokonać zastrzeżenia karty łącznie z wnioskiem o wydanie nowej karty. W tej sytuacji nawet po odnalezieniu karty będzie ona bezużyteczna – zlecenia zastrzeżenia nie da się cofnąć.
Gdy karta gdzieś się zapodziała można ją zablokować. W tej sytuacji po jej odnalezieniu będzie można ją odblokować i nadal korzystać na obecnych zasadach. Obie formy zabezpieczenia karty można z łatwością dokonać w każdym oddziale banku, za pomocą infolinii, czy też logując się do systemu bankowości elektronicznej. Związek Banków Polskich ułatwił proces zastrzegania kart uruchamiając system całodobowy pod nr telefonu +48 828 828 828. Można dokonać tam zastrzeżenia kart wszystkich banków.
Metodą ograniczającą użycie karty przez osoby niepowołane może być również zmiana limitów transakcyjnych (po przekroczeniu określonej kwoty dokonanych transakcji bank nie zaakceptuje kolejnych) albo zablokować autoryzację (głównie w przypadku podejrzenia nieuprawnionych transakcji, ale także na wniosek klienta). O dostępność tych usług należy pytać w placówce swojego banku.